Podróbki na aukcjach internetowych | Co do zasady

Przejdź do treści
Zamów newsletter
Formularz zapisu na newsletter Co do zasady

Podróbki na aukcjach internetowych

Polska zajęła 28 miejsce w rankingu najbardziej rozwiniętych rynków handlu internetowego na świecie i jednocześnie 15 miejsce pod kątem wartości sprzedaży internetowej, osiągając wartość sprzedaży internetowej na poziomie 4,864 milionów dolarów1.

Rozwijający się prężnie rynek e-commerce stanowi nie lada gratkę także dla sprzedawców podróbek. Sprzedają w ten sposób szybciej i więcej. Krąg ich odbiorców staje się nieograniczony, a internetowa anonimowość utrudnia dochodzenie ich odpowiedzialności z tego tytułu. Jak przeciwdziałać temu procederowi? Oto pytanie, na które dzisiaj chyba nikt nie potrafi udzielić jednoznacznej odpowiedzi.

Problem sprzedaży towarów podrobionych, czy to przez internet, czy „w realu”, dotyka zarówno konsumentów, którzy są oszukiwani, otrzymując produkt niskiej jakości, jak i właścicieli praw (np. do znaków towarowych), którzy tracą w ten sposób zyski i renomę, nad której osiągnięciem i utrzymaniem pracowali latami.

Nie jest on także bez znaczenia dla właścicieli platform internetowych, za których pośrednictwem sprzedawane są towary podrobione. W wyroku w sprawie L’Oreal1 (opisywanym już na naszym portalu) Trybunał Sprawiedliwości UE jasno stwierdził, że internetowe portale aukcyjne nie są bezwarunkowo wyłączone spod reżimu odpowiedzialności przewidzianej za bezprawny charakter towarów wystawianych na aukcjach. Jeżeli portal reklamuje aukcje, których przedmiotem są towary naruszające, lub posiada informacje o takim charakterze oferowanych towarów i nie podejmie niezwłocznie kroków w celu ich usunięcia, to nie może powoływać się na wyłączenie bezprawności.

W maju 2011 roku właściciele praw własności intelektualnej wraz z właścicielami największych platform e-commerce podpisali porozumienie (memorandum of understanding), którego celem jest stworzenie swego rodzaju kodeksu dobrych praktyk sprzedaży internetowej. Podjęte przez sygnatariuszy działania mają ograniczyć liczbę towarów podrobionych sprzedawanych za pośrednictwem internetu poprzez wprowadzenie minimalnych standardów współpracy i wymiany informacji. W tym celu sygnatariusze mają m.in.:

  • podejmować proaktywne działania polegające w szczególności na usuwaniu aukcji, których przedmiotem są towary podrobione
  • podejmować działania prewencyjne w celu zapobieżenia handlowi podróbkami, tj. środki, które będą odstraszały handlujących od dalszej nielegalnej działalności.

Intencją sygnatariuszy porozumienia jest nawiązanie współpracy, która pozwoli przeciwdziałać konkretnym naruszeniom, a także sprzedaży podróbek jako takiej.

W ramach współdziałania właściciele platform internetowych zobowiązali się wprowadzić narzędzia umożliwiające szybkie usuwanie aukcji towarów podrobionych. Z kolei właściciele praw zobowiązali się korzystać z tych narzędzi. Niektórzy właściciele wdrożyli także programy zakupów testowych w celu weryfikacji efektywności wprowadzanych narzędzi.

Początkowo porozumienie miało obowiązywać przez 12 miesięcy i w tym okresie sygnatariusze mieli spotykać się regularnie i omawiać wyniki współpracy. Okres ten był kilkukrotnie przedłużany i w efekcie zebranych informacji w kwietniu 2013 r. Komisja Europejska opublikowała raport przedstawiający pierwsze wyniki podjętej współpracy oraz płynące z nich wnioski.

W raporcie wyraźnie podkreślono, że pomimo dotychczasowych starań oferty towarów podrobionych nadal się pojawiają. Okazało się też, że nie sposób wyeliminować oferty towarów podrobionych, stosując jednakowe metody dla wszystkich kategorii towarów. Potrzeba więc jeszcze wiele czasu, żeby znaleźć sposób rozwiązania problemu. Czas obowiązywania porozumienia został przedłużony na kolejne 2 lata. Zarówno właściciele platform, jak i właściciele praw własności intelektualnej mają nadal podejmować wysiłki w celu zoptymalizowania współpracy. W raporcie zaznaczono także celowość promowania porozumienia i poszerzania kręgu jego sygnatariuszy.

Choć porozumienie nie jest powszechnie wiążącym aktem prawnym, lecz umową zawartą pomiędzy jego stronami, ma ono wpływ na rozwój ustawodawstwa unijnego i ustawodawstw poszczególnych państw członkowskich. Stanowi punkt wyjścia do rozmów o tym, jak realnie przeciwdziałać podróbkom w internecie. Zapewne zjawiska nie sposób całkowicie wyeliminować, ale z całą pewnością można je znacznie ograniczyć. Będzie to proces długoletni, ale tylko metodą prób i błędów można osiągnąć wymierne rezultaty.

Wśród platform e-commerce na polskim rynku dominującą pozycję od wielu lat zajmuje portal Allegro, który jest jednym z sygnatariuszy porozumienia. Allegro jeszcze przed przystąpieniem do porozumienia wdrożyło Program Współpracy w Ochronie Praw (WOP), który umożliwia usuwanie aukcji towarów podrobionych po uprzednim zawiadomieniu przez właściciela praw, że przedmiotem danej aukcji jest towar naruszający. Allegro usuwa aukcje towarów, które naruszają prawa do znaków towarowych oraz innych praw własności przemysłowej (np. do wzorów przemysłowych), a także naruszające prawa autorskie. Każdy, kto stwierdził, że jego prawa własności intelektualnej są naruszane wskutek sprzedaży za pośrednictwem Allegro, może przystąpić do Programu WOP.

Zgodnie z zapisami porozumienia działania Allegro winny wyrażać się nie tylko w bezpośredniej współpracy z właścicielami praw przy usuwaniu aukcji, ale także w proaktywnych działaniach Allegro w celu eliminowania ofert towarów podrobionych. Na portalu Allegro dostępny jest formularz zgłoszenia naruszenia, z którego może skorzystać podmiot, którego prawa zostały naruszone. Usunięcie aukcji stanowiącej oczywiste naruszenie następuje niemal niezwłocznie. Tak jest na przykład przy wykorzystaniu cudzego znaku towarowego. Problemem są te sytuacje, w których naruszenie jest mniej ewidentne. Tu Allegro często odmawia interwencji, jak na przykład przy wykorzystaniu cudzych zdjęć katalogowych. Właściciele praw oczekują także większej samodzielnej aktywności portalu w identyfikacji naruszeń. Obecnie ciężar monitorowania portali aukcyjnych spoczywa w zasadzie na właścicielach praw. Tak więc, pomimo wielu osiągnięć, wiele jest jeszcze do zrobienia, by osiągnąć satysfakcjonujący poziom ochrony.

Ewa Górnisiewicz-Kaczor, Zespół Własności Intelektualnej kancelarii Wardyński i Wspólnicy

___________________

1 Raport za 2012 r. przygotowany przez Cushman & Wakefield

2 Wyrok z 12 lipca 2011 r. w sprawie L’Oréal SA i inni przeciwko eBay International AG i inni., sygn. akt C-324/09