Zmiany zasad odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną spółce | Co do zasady

Przejdź do treści
Zamów newsletter
Formularz zapisu na newsletter Co do zasady

Zmiany zasad odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną spółce

Już 1 lipca br. wejdą w życie przepisy liberalizujące zasady odpowiedzialności karnej członków zarządu spółek kapitałowych.

20 kwietnia 2011 roku prezydent podpisał ustawę z dnia 25 marca br. o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców. Ustawa ta wprowadza szereg istotnych zmian, które mają na celu ograniczenie sfery regulacyjnej państwa i związanej z nią biurokracji.
Jedna z takich zmian dotyczy art. 585 Kodeksu spółek handlowych (k.s.h.) stanowiącego podstawę odpowiedzialności karnej członka zarządu spółki handlowej.
W dotychczasowym stanie prawnym k.s.h. kryminalizował działanie na szkodę spółki handlowej, którego dopuściła się osoba uczestnicząca w tworzeniu spółki lub pełniąca funkcję w jej organach (w zarządzie, radzie nadzorczej lub komisji rewizyjnej), jak również osoba będąca likwidatorem spółki. Taka osoba (ale również podżegacz i pomocnik) podlegała karze pozbawienia wolności do lat 5 i grzywnie, przy czym przestępstwo było ścigane z oskarżenia publicznego.
Na podstawie z art. 26 pkt 3 ustawy, art. 585 k.s.h. otrzymał następujące brzmienie:
„§ 1. Kto biorąc udział w tworzeniu spółki handlowej, pełniąc funkcję członka jej zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej lub będąc osobą faktycznie prowadzącą jej sprawy, albo likwidatorem, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, naraża spółkę na bezpośrednie niebezpieczeństwo wyrządzania jej znacznej szkody majątkowej, podlega karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Ściganie następuje z oskarżenia prywatnego.”
Poniżej zostały scharakteryzowane główne motywy oraz konsekwencje wprowadzonych w art. 585 k.s.h. zmian.
Po pierwsze, w dotychczasowym stanie prawnym przestępstwo z art. 585 k.s.h. mogła popełnić jedynie osoba biorąca udział w tworzeniu spółki handlowej oraz członek organu spółki (zarządu, rady nadzorczej lub komisji rewizyjnej), względnie jej likwidator. Tym samym omawiany przepis nie znajdował zastosowania do działania wspólników spółki jawnej, komandytowej czy komandytowo-akcyjnej, posiadających prawo prowadzenia spraw spółki i jej reprezentacji, a także prokurenta, pełnomocnika powołanego uchwałą zgromadzenia wspólników (walnego zgromadzenia) do reprezentowania spółki w umowach oraz sporach z członkami zarządu, czy wreszcie kuratora spółki.
Zgodnie z nowym brzmieniem art. 585 k.s.h. odpowiedzialności określonej w tym przepisie podlegać będą, poza osobami wskazanymi w dotychczasowym stanie prawnym, także osoby faktycznie prowadzące sprawy spółki (a więc m.in. wspólnicy spółek osobowych posiadający prawo prowadzenia ich spraw).
Po drugie, ustawa dookreśliła działanie/zaniechanie skutkujące powstaniem odpowiedzialności. O ile w dotychczasowym brzmieniu art. 585 k.s.h. kryminalizowane było bardzo nieostre a zarazem pojemne pojęcie „działania na szkodę spółki”, o tyle ustawa doprecyzowuje, że przesłanką odpowiedzialności jest narażenie spółki na bezpośrednie niebezpieczeństwo wyrządzenia jej znacznej szkody majątkowej na skutek nadużycia uprawnień lub niedopełnienia obowiązku.
Po trzecie, złagodzona została sankcja za popełnienie omawianego przestępstwa. W dotychczasowym stanie prawnym sprawcy groziła kara do 5 lat pozbawienia wolności i (łącznie) kara grzywny, natomiast ustawa przewiduje prymat kary wolnościowej, przewidując sankcję w postaci grzywny lub pozbawienia wolności do lat 3.
Po czwarte wreszcie, ustawa zmieniła tryb ścigania przestępstwa z art. 585 k.s.h. Ta zmiana wydaje się zresztą najistotniejsza z praktycznego punktu widzenia. Art. 585 k.s.h. w dotychczasowym brzmieniu przewidywał bowiem, że przestępstwo działania na szkodę spółki ma być ścigane z urzędu.
Skutkowało to niestety tym, że wcale nierzadkie były przypadki, w których prokurator, jako oskarżyciel publiczny, popierał akt oskarżenia przeciwko członkowi zarządu spółki nawet wbrew stanowisku wspólników spółki, tudzież oskarżał byłego członka zarządu mimo wyraźnego sprzeciwu wspólników oraz aktualnych władz spółki.
O ile bowiem określone działanie mogło, w świetle przepisów, stanowić działanie na szkodę spółki, to jednocześnie mogło być w pełni uzasadnione gospodarczo i usprawiedliwione z perspektywy normalnego ryzyka gospodarczego.
Zgodnie z nowym brzmieniem art. 585 k.s.h., od wejścia ustawy w życie, omawiane przestępstwo będzie ścigane z oskarżenia prywatnego. Uprawnionym zaś do wystąpienia z prywatnym aktem oskarżenia będzie, zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania karnego, pokrzywdzony, którym w praktyce najczęściej będzie spółka, jej wierzyciel lub wspólnik.
Maciej Szewczyk, Grupa Transakcyjna kancelarii Wardyński i Wspólnicy