Współpraca z UOKiK może się opłacać | Co do zasady

Przejdź do treści
Zamów newsletter
Formularz zapisu na newsletter Co do zasady

Współpraca z UOKiK może się opłacać

Od stycznia 2015 r. w polskim prawie konkurencji istnieje instytucja dobrowolnego poddania się karze (art. 89a u.o.k.k.). Pozwala ona zmniejszyć o 10% karę pieniężną nakładaną przez Prezesa UOKiK, jeżeli strona postępowania nie będzie kwestionowała ustaleń dokonanych przez organ antymonopolowy i zgodzi się na zaproponowaną wysokość kary. Deklarację przystąpienia do procedury strona musi jednak złożyć, zanim pozna wielkość związanej z tym korzyści.

W założeniu instrument ten ma służyć przyspieszeniu i usprawnieniu postępowania Prezesa UOKiK bez konieczności obrony decyzji Prezesa UOKiK w postępowaniu sądowym. Korzyścią dla strony ma być możliwość uzyskania niższej kary pieniężnej w zamian za swoiste przyznanie się do naruszenia i w zasadzie rezygnację ze składania środków odwoławczych. Strona decydująca się na udział w procedurze formalnie może wprawdzie złożyć odwołanie od decyzji Prezesa UOKiK, jednak w takim wypadku naraża się na ryzyko utraty uzyskanej 10% obniżki (art. 81 ust. 3a u.o.k.k.).

Normatywną podstawę dobrowolnego poddania się karze stanowi art. 89a. Szczegółowe założenia tej instytucji zawarte są w wydanych przez Prezesa UOKiK Wyjaśnieniach w sprawie procedury dobrowolnego poddania się karze.

Procedura ta może zostać zainicjowana zarówno przez Prezesa UOKiK, jak i przez stronę (strony) postępowania. W każdym przypadku jednak decyzja o zastosowaniu procedury, jak i rezygnacji z jej stosowania, należy do Prezesa UOKiK, którzy kieruje się najważniejszą przesłanką, czyli przyspieszeniem postępowania. Zakłada się tutaj pełną dyskrecjonalność organu antymonopolowego – może on odmówić uwzględnienia wniosku strony, a następnie wszcząć procedurę z urzędu, może też w każdym momencie odstąpić od procedury.

Sama procedura dobrowolnego poddania się karze składa się z kilku etapów i zakłada pewien element negocjacji pomiędzy stroną postępowania i UOKiK. Jeżeli Prezes UOKiK zdecyduje się na rozpoczęcie procedury (na wniosek lub z urzędu), kieruje propozycję przystąpienia do niej do wszystkich stron postępowania. Propozycja ta ma charakter wstępny i nie musi zawierać żadnego uzasadnienia, a także nie podlega zaskarżeniu do sądu. Strona ma możliwość przystąpienia lub odmowy przystąpienia do procedury, przy czym również nie musi w żaden sposób uzasadniać swojej decyzji. Jedynie ta strona postępowania, która wyraziła zgodę na uczestnictwo, otrzymuje od Prezesa UOKiK informację o wstępnych ustaleniach postępowania antymonopolowego i przewidywanej treści decyzji kończącej postępowanie, a także o proponowanej przez Prezesa UOKiK wysokości kary, zawierającej 10% obniżkę. Strona ma możliwość skomentowania zarówno ww. ustaleń faktycznych, jak i wymiaru kary. Jeżeli argumenty strony przekonają UOKiK, może on skorygować projekt decyzji administracyjnej; w przeciwnym wypadku pozostaje ona bez zmian. Po przeanalizowaniu ww. argumentów strony Prezes UOKiK wzywa stronę do zajęcia ostatecznego stanowiska w sprawie dobrowolnego poddania się karze. Cały proces kończy się przesłaniem przez stronę ostatecznego stanowiska, które musi zawierać m.in. wyraźne oświadczenie o poddaniu się karze i akceptację jej wysokości zaproponowanej przez UOKiK.

Strona nie jest związana swoim oświadczeniem o przystąpieniu do procedury i może od niej odstąpić w każdym czasie, np. przed zajęciem ostatecznego stanowiska w sprawie. Może się tak stać np. jeżeli Prezes UOKiK nie uwzględni jej zastrzeżeń do projektu decyzji (stwierdzonego naruszenia lub wymiaru kary) albo zrobi to w zakresie niesatysfakcjonującym dla strony.

Z pewnością decyzja strony co do przystąpienia do procedury, jak i odstąpienia od niej, musi zostać dokładnie przemyślana. Deklarację przystąpienia do procedury – wskazującą na to, że strona mogła dopuścić się deliktu antymonopolowego – strona musi złożyć, zanim pozna wielkość związanej z tym korzyści (czyli wysokość kary z uwzględnieniem obniżki). Niejednokrotnie trudno będzie oszacować, czy korzystniej będzie skorzystać z procedury, czy też zdecydować się na obronę swoich racji przed sądem. Z kolei w razie odstąpienia od procedury (przez stronę lub przez Prezesa UOKiK) wszelkie oświadczenia strony złożone w ramach tej procedury objęte są zakazami dowodowymi (nie mogą być wykorzystywane w innych postępowaniach). Niemniej inne dowody pozyskane od strony niebędące takimi oświadczeniami nadal mogą być wykorzystane przez Prezesa UOKiK do wykazania naruszenia przez stronę przepisów antymonopolowych. Obie sytuacje wiążą się z ryzykami prawnymi, których nie można pominąć, decydując się na współpracę.

Warto odnotować, że dla strony, która zdecydowała się na pełną współpracę z UOKiK, bardzo korzystną opcją może być złożenie zarówno wniosku o odstąpienie od kary lub redukcję kary w ramach programu łagodzenia kar (leniency), jak i wniosku o dobrowolne poddanie się karze. „Wyjaśnienia” precyzują, że w takim przypadku obniżki kar podlegają kumulacji w ten sposób, że do wartości procentowej obniżki kar z tytułu uwzględnienia wniosku leniency dodaje się 10%. Trzeba jednak pamiętać, że nie jest to opcja dla wszystkich – program leniency stosuje się jedynie do porozumień ograniczających konkurencję, nie zaś do nadużywania pozycji dominującej. Wnioskodawca leniency może też być zainteresowany złożeniem odwołania od samej wysokości kary, jeżeli ta zaproponowana przez Prezesa UOKiK nie będzie dla niego satysfakcjonująca.

Sabina Famirska, praktyka prawa konkurencji kancelarii Wardyński i Wspólnicy