Odpowiedzialność spółki dzielonej po podziale przez wydzielenie
Kwestia odpowiedzialności spółek dzielonych za zobowiązania przypisane spółkom przejmującym lub nowo zawiązanym w ramach podziału przez wydzielenie wciąż nie doczekała się jednolitej interpretacji.
Podział przez wydzielenie nie jest procedurą szczegółowo uregulowaną w przepisach Kodeksu spółek handlowych, w przeciwieństwie do pozostałych rodzajów podziału. Z tego względu przyjmuje się, że do podziału przez wydzielenie, zgodnie z art. 529 § 2 k.s.h., stosuje się odpowiednio przepisy o podziale spółek dotyczące spółki przejmującej lub spółki nowo zawiązanej.
Odesłanie w zakresie podziału przez wydzielenie do przepisów regulujących pozostałe rodzaje podziału rodzi duże kontrowersje w odniesieniu do odpowiedzialności spółek uczestniczących w podziale przez wydzielenie za zobowiązania przypisane w ramach podziału spółkom przejmującym lub nowo zawiązanym. Zgodnie bowiem z literalnym brzmieniem art. 546 § 1 k.s.h. przewidziana tym przepisem odpowiedzialność solidarna za takie zobowiązania nie obejmuje spółki dzielonej.
O ile rzeczywiście w ramach podziałów innych niż przez wydzielenie art. 546 § 1 k.s.h. ma głęboki sens (spółka dzielona w wyniku takich podziałów przestaje istnieć – nie może więc po podziale za nic odpowiadać), o tyle na gruncie podziału przez wydzielenie wydaje się, że bazując na samym literalnym brzmieniu powołanego przepisu mamy do czynienia z luką prawną. Po podziale przez wydzielenie spółka dzielona istnieje bowiem nadal, a kwestia jej odpowiedzialności jest przemilczana. Szczególnie ewidentnie widać ten brak w sytuacji, gdy część majątku spółki dzielonej wydzielana jest tylko do jednej spółki. Potencjalnie mogłoby zatem dojść do znacznego pogorszenia sytuacji wierzycieli spółki dzielonej w sytuacji, gdyby w ramach podziału zobowiązania spółki dzielonej przeniesiono na inną spółkę o znacznie mniejszym majątku.
Doktryna zauważyła powyżej opisany problem i w przeważającej większości opowiada się za przyjęciem solidarnej odpowiedzialności spółki dzielonej (wydzielającej) za zobowiązania przypisane innym spółkom uczestniczącym w podziale. Prawnie swoją argumentację opiera na art. 529 § 2 k.s.h. Odpowiednie zastosowanie art. 546 § 1 k.s.h. do podziału przez wydzielenie powinno prowadzić do konkluzji, że po podziale solidarnie odpowiedzialna jest także dalej istniejąca spółka dzielona. Rozbieżności, jakie ujawniają się między komentatorami, dotyczą zakresu odpowiedzialności spółki dzielonej. Część z nich skłania się do twierdzenia, że zakres ten ogranicza wartość aktywów netto, która pozostaje w spółce dzielonej. Są również głosy, że odpowiedzialność spółki dzielonej nie powinna być wartościowo ograniczona. Ani jeden, ani drugi z poglądów w tej materii zdaje się nie zdobywać jednoznacznie dominującej pozycji.
Trzymanie się jedynie literalnego brzmienia art. 546 § 1 k.s.h. prowadziłoby do potencjalnego postawienia wierzycieli spółki dzielonej, których wierzytelności przeniesiono na inną spółkę, w sytuacji dużo gorszej niż przed podziałem. Ich wierzytelności mogłaby bowiem spłacać spółka o dużo mniejszym poziomie wypłacalności. Prawo nie chroniłoby także wierzycieli spółek uczestniczących w podziale przed podziałami prowadzącymi do tworzenia tzw. centrów zysku i centrów strat i wyprowadzaniem majątku z jednej spółki do drugiej. Na to wszystko nakładałoby się wyłączenie w procedurze podziału typowych instytucji gwarantujących wierzycielom zabezpieczenie ich interesów (brak wymogu zgody wierzyciela na przejęcie długu i wyłączenie procedury konwokacyjnej przy obniżeniu kapitału spółki dzielonej w ramach podziału przez wydzielenie).
O ile doktryna, co do zasady, zdaje się być zgodna co do konieczności zastosowania art. 546 § 1 k.s.h. do spółek dzielonych (wydzielających), o tyle próżno szukać jednolitości w ubogim dotychczas orzecznictwie. Stanowisko doktryny poparł Sąd Najwyższy1 w jednym ze swoich wyroków oraz jeden z sądów apelacyjnych2, argumentując to bezpieczeństwem obrotu i interesem prawnym wierzycieli. Jednak w innym wyroku Sąd Najwyższy3 opowiedział się za przeciwnym poglądem, stwierdzając wprost, że spółka wydzielająca nie odpowiada za zobowiązania przypisane spółce przejmującej. Z obszernego uzasadnienia wynika, że Sąd Najwyższy wziął pod uwagę argumentację doktryny wskazaną powyżej. W świetle brzmienia art. 546 § 1 k.s.h. uznał ją jednak za niewystarczającą, ponieważ uznanie spółki wydzielającej za objętą dyspozycją tego przepisu byłoby uprawianiem przez sąd zakazanej wykładni prawotwórczej. W ocenie sądu 529 § 2 k.s.h., wobec jednoznacznego brzmienia art. 546 § 1 k.s.h., również nie stanowi wystarczającej podstawy do przyjęcia odpowiedzialności spółki dzielonej w podziale przez wydzielenie. Co więcej, przeciwne twierdzenie oznaczałoby zdaniem sądu zaprzeczenie istocie podziału przez wydzielenie, ponieważ spółka wydzielana najpierw w ramach podziału przenosiłaby część zobowiązań na inną spółkę, żeby następnie znów stać się za nie odpowiedzialna. Wreszcie wystarczającą ochronę interesów wierzycieli w świetle zasad prawa polskiego i europejskiego stanowi możliwość zabezpieczenia ich roszczeń na podstawie art. 546 § 2 k.s.h.
Powyższa rozbieżność orzecznictwa skłania do stwierdzenia, że tylko interwencja ustawodawcy może jednoznacznie rozstrzygnąć kwestię odpowiedzialności spółki wydzielającej w ramach podziału przez wydzielenie. Autor opowiada się przy tym za dominującym w doktrynie poglądem, że art. 546 § 1 k.s.h. stosowany odpowiednio do podziału przez wydzielenie powinien znaleźć zastosowanie w stosunku do spółki dzielonej. Nie sposób się bowiem zgodzić z twierdzeniem Sądu Najwyższego, że art. 546 § 2 k.s.h. zapewnia wystarczającą ochronę interesów wierzycieli. Na podstawie tego przepisu muszą oni bowiem uprawdopodobnić, że podział zagraża zaspokojeniu ich wierzytelności i że żądane zabezpieczenie jest stosowne. Abstrahując od trudności dowodowych, wymaga się od wierzycieli spółek uczestniczących w podziale przez wydzielenie dodatkowych aktów staranności nieuzasadnionych żadnymi względami prawnymi lub praktycznymi.
Marek Dolatowski, doradztwo dla sektora energetycznego kancelarii Wardyński i Wspólnicy
1 V CSK 318/09.
2 I ACa 416/13, wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 16.10.2013.
3 III CSK 18/12.