K.p.c. to nie wszystko | Co do zasady

Przejdź do treści
Zamów newsletter
Formularz zapisu na newsletter Co do zasady

K.p.c. to nie wszystko

Zdarza się, że Kodeks postępowania cywilnego nie daje satysfakcjonującej odpowiedzi na powstałe zagadnienie procesowe. W takiej sytuacji warto mieć na względzie, że może się ona kryć w innym, mniej oczywistym źródle.

Procedura cywilna jest rozległym zbiorem przepisów, często poddawanych nowelizacji. Przeważająca część norm z tej materii znajduje się w Kodeksie postępowania cywilnego. I chociaż kodeks od lat jest najdłuższą ustawą w polskim porządku prawnym, to trzeba pamiętać, że regulacja w nim zawarta nie jest wyczerpująca dla tej dziedziny prawa. Normy o charakterze procesowym odnajdziemy także w niektórych innych ustawach oraz rozporządzeniach. Często są to przepisy o istotnym znaczeniu dla wszczynania i sprawnego prowadzenia postępowań.

Pomocne rozporządzenia

Jedną z ważniejszych pozakodeksowych regulacji uzupełniających system postępowania cywilnego jest regulamin urzędowania sądów powszechnych zawarty w rozporządzeniu ministra sprawiedliwości z dnia 23 lutego 2007 r. Jakkolwiek z punktu widzenia systematyki prawa akt ten można uznać za część prawa administracyjnego (jest adresowany do sądów), to jednak zawiera on wiele przepisów, o których wiedza może okazać się użyteczna dla stron procesu cywilnego.

Przykładowo, regulamin normuje od strony technicznej procedurę zwrotu pisma dotkniętego brakami formalnymi, czego próżno szukać w k.p.c. W praktyce nierzadko zdarza się, że strona, otrzymawszy zarządzenie o zwrocie, pozostaje zdezorientowana, ponieważ samo pismo faktycznie wcale do niej nie wraca, lecz pozostaje w sądzie. Tymczasem zgodnie z § 110 ust. 2 rozporządzenia pismo takie zwraca się wprawdzie co do zasady wraz z doręczeniem stronie odpisu zarządzenia o jego zwrocie, ale nie dotyczy to sytuacji, gdy zarządzenie o zwrocie podlega zaskarżeniu. W takim wypadku zwrotu pisma dokonuje się dopiero po doręczeniu i uprawomocnieniu takiego zarządzenia.

Regulamin zawiera też przydatne informacje dotyczące udostępniania stronom akt sądowych i dokumentów. W myśl § 90 do wydania w toku postępowania stronie lub innej uprawnionej osobie złożonego przez nią dokumentu lub przedmiotu niezbędne jest zarządzenie przewodniczącego posiedzenia lub sędziego sprawozdawcy. Z kolei po zakończeniu postępowania o takie zarządzenie trzeba będzie się postarać u przewodniczącego wydziału. W kolejnych paragrafach szczegółowo uregulowana jest problematyka dostępu do akt i możliwości ich przeglądania. Tu warto dodać, że kwestię opłat za wydawanie odpisów reguluje odrębne rozporządzenie ministerialne.

Istotny dla stron może być § 46 regulaminu, traktujący o tzw. wakacjach sądowych. Zgodnie z tym przepisem w okresie letnim (lipiec i sierpień) wyznaczanie sesji sądowych może być ograniczone do spraw pilnych. Przepis zawiera przykładowe wyliczenie tego rodzaju spraw; pierwszoplanowe są m.in. sprawy z wniosków o nadanie klauzuli wykonalności, zwykle pilne z oczywistych względów dla wierzycieli, czy też sprawy wytaczane przeciwko syndykowi masy upadłości. Może się więc okazać, że w okresie wakacyjnym względnie prosta sprawa o zapłatę będzie musiała ustąpić pierwszeństwa na wokandzie sprawie bardziej skomplikowanej, ale wchodzącej do katalogu zakreślonego w ww. przepisie. Ciekawostką jest ponadto § 67, przewidujący możliwość zarządzenia przez prezesa sądu wydania kart wstępu na salę rozpraw w razie „przewidywanego przybycia licznej publiczności”.

Z kolei w innym rozporządzeniu ministerialnym, z dnia 16 października 2002 r. w sprawie sądów apelacyjnych, sądów okręgowych i sądów rejonowych oraz ustalenia ich siedzib i obszarów właściwości, odnajdziemy wskazówki co do tego, jak dokładnie uregulowany jest terytorialny zakres działania poszczególnych sądów. Są one bardzo istotne z punktu widzenia przepisów k.p.c. o właściwości miejscowej. Jest to wiedza o tyle kluczowa dla przedsiębiorców, że nie wszystkie sądy posiadają wydziały gospodarcze kompetentne do rozstrzygania sporów pomiędzy nimi; w konsekwencji częstokroć powództwo będzie musiało zostać przez przedsiębiorcę wytoczone w miejscowości zupełnie innej niż można by założyć na podstawie samych tylko przepisów k.p.c.

Ustawy

Spośród aktów o randze ustawowej najważniejszym źródłem oprócz kodeksu pozostaje niewątpliwie ustawa o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Zawiera ona szczegółowe postanowienia co do wysokości opłat we wszystkich rodzajach spraw, z jakimi można potencjalnie wystąpić do sądu cywilnego. Znajdziemy tu stawki opłat należnych za składanie pism wszczynających postępowanie (np. pozwu) oraz za składanie środków zaskarżenia takich jak apelacja, zażalenie czy skarga kasacyjna, a także wiele innych informacji cennych dla tej strony, której przyjdzie ostatecznie ponieść koszty przegranej sprawy.

Poza kodeksem znajduje się również problematyka pozwów zbiorowych, uregulowana w ustawie o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, a także zagadnienie tzw. przewlekłości postępowania – traktuje o nim ustawa o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki. Oba te akty stanowią czytelny wyraz dążenia ustawodawcy do dostosowania polskiego wymiaru sprawiedliwości do standardów ustanowionych w państwach o wysokiej kulturze prawnej.

Wreszcie trzeba pamiętać o Kodeksie spółek handlowych, zawierającym sporo przepisów regulujących procesowe uprawnienia uczestników obrotu profesjonalnego. Dotyczy to tak kluczowych zagadnień jak np. wystąpienie z powództwem o wyłączenie wspólnika ze spółki z o.o. (kodeks przewiduje, że w celu zabezpieczenia takiego powództwa sąd z ważnych powodów może zawiesić wspólnika w wykonywaniu jego praw udziałowych w spółce – art. 268) czy też odpowiedzialność cywilnoprawna członków organów za szkodę wyrządzoną spółce (zgodnie z art. 295 i 486 na żądanie pozwanego, zgłoszone przy pierwszej czynności procesowej, sąd może nakazać złożenie kaucji na zabezpieczenie pokrycia szkody grożącej pozwanemu, określając jej wysokość i rodzaj według swojego uznania; w przypadku niezłożenia kaucji w wyznaczonym przez sąd terminie pozew zostaje odrzucony). Tę ostatnią problematykę ustawodawca uzupełnił o unormowanie właściwości sądu – powództwo o odszkodowanie winno być wytaczane według miejsca siedziby spółki (art. 298 i 489). Należy też zwrócić uwagę na przepis art. 546 § 2, który przewiduje dodatkową podstawę do żądania zabezpieczenia roszczeń dla wierzycieli spółek ulegających podziałowi, o ile zgłosili oni swoje roszczenia w przewidzianym terminie, a zabezpieczenie nie zostało ustanowione przez spółkę uczestniczącą w podziale.

Warto podkreślić, że k.s.h. zawiera nie tylko przepisy uzupełniające procedurę, ale także normy o charakterze lex specialis, wyłączające w pewnych sytuacjach stosowanie rozwiązań z k.p.c. Tak jest w przypadku występowania z powództwem o stwierdzenie nieważności uchwały wspólników w spółce z o.o. i walnego zgromadzenia w spółce akcyjnej. W myśl art. 252 § 1 i 425 § 1 k.s.h. nie stosuje się wówczas ogólnej regulacji z art. 189 Kodeksu postępowania cywilnego, przewidującej możliwość wystąpienia z powództwem o ustalenie istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa.

Prawo unijne i międzynarodowe

Obok regulacji o charakterze krajowym funkcjonują źródła pochodzące od ustawodawcy unijnego i zawarte w umowach międzynarodowych. Na pierwszy zbiór składa się kilkanaście rozporządzeń i dyrektyw unijnych, określanych łącznie jako europejskie prawo procesowe cywilne. Regulują one problematykę jurysdykcji, uznawania i wykonywania orzeczeń, doręczania dokumentów, korzystania z pomocy prawnej i przeprowadzania dowodów w poszczególnych kategoriach spraw cywilnych z tzw. elementem transgranicznym w ramach Unii Europejskiej. Ważne są tu zwłaszcza rozporządzenia, jako akty mające bezpośrednie zastosowanie w państwach członkowskich i uchylające tym samym analogiczne regulacje krajowe. W przypadku Polski oznacza to okrojenie stosowania części IV k.p.c. poświęconej międzynarodowemu postępowaniu cywilnemu do spraw związanych z państwami trzecimi, tj. spoza UE, o ile nie normuje ich odrębnie żaden akt przypisany do drugiego ze wspomnianych zbiorów. Należą do niego zarówno bilateralne umowy (obecnie Polskę wiąże kilkadziesiąt takich umów podpisanych z różnymi państwami), jak i konwencje obejmujące większą liczbę państw; przede wszystkim chodzi tu o tzw. konwencje haskie, opracowywane na przestrzeni ostatnich dekad dla wycinkowych zagadnień proceduralnych i sygnowane przez zróżnicowaną liczbę państw, w zależności od stopnia ingerencji w prawo krajowe.

Z punktu widzenia przedsiębiorców istotne są tu zwłaszcza przepisy traktujące o jurysdykcji, czyli wskazujące państwo, którego sądy będą właściwe do rozpoznania sprawy. Spora część tych przepisów ukierunkowana jest na ochronę tzw. strony słabszej, a więc konsumenta w sporze z producentem, pracownika w sporze z pracodawcą czy ubezpieczonego w sporze z ubezpieczycielem. Jak łatwo się domyślić, udogodnienia w tej sferze mogą oznaczać równocześnie pewne utrudnienia dla przedsiębiorców, którzy muszą być gotowi na konieczność toczenia sporu sądowego w kraju innym aniżeli ten, w którym mają siedzibę. Duże znaczenie mają też przepisy o uznawaniu i wykonywaniu orzeczeń, zmierzające obecnie w kierunku maksymalnego uproszczenia i skrócenia czasu procedur, tak aby granice państwowe nie stanowiły nadmiernej bariery w egzekwowaniu zasądzonych należności.

Bartosz Trocha, Zespół Rozwiązywania Sporów i Arbitrażu kancelarii Wardyński i Wspólnicy