Czy wojna wpływa na wypłaty odszkodowań z polis ubezpieczeniowych? | Co do zasady

Przejdź do treści
Zamów newsletter
Formularz zapisu na newsletter Co do zasady

Czy wojna wpływa na wypłaty odszkodowań z polis ubezpieczeniowych?

Wojna w Ukrainie wpływa na sytuację w sektorze ubezpieczeń. Jeśli dojdzie do sporu sądowego lub arbitrażowego, strony zmierzą się z interpretacją wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela „na wypadek wojny”.

Klauzula wyłączająca odpowiedzialność ubezpieczyciela

Ubezpieczyciele i reasekuratorzy – bez względu na to, gdzie mają siedzibę – mogą się spodziewać licznych roszczeń i analizują swoją odpowiedzialność pod kątem jej wyłączenia „na wypadek wojny”. Istotny gracz na rynku reasekuracji Swiss Re przewiduje, że jego kwartalne straty poniesione w związku z wojną w Ukrainie wyniosą 283 mln dolarów. Straty pojawiają się w różnych obszarach. To m.in. zniszczona infrastruktura i budynki, problemy z transportem morskim i lotniczym, niezrealizowane kontrakty czy niedobór pracowników. Z tymi stratami będą się wiązać roszczenia odszkodowawcze.

Większość ubezpieczycieli zabezpiecza się na takie okoliczności, zawierając w kontraktach klauzule wyłączenia odpowiedzialności „na wypadek wojny”. Najczęściej taką klauzulę zawierają ogólne warunki ubezpieczenia. Z reguły klauzula jest szeroka i odnosi się nie tylko do „wojny”, ale też do wszelkich aktów agresji i wrogich działań.

Definicja „wojny”

Choć Rosja wciąż deklaruje, że prowadzi „specjalną operację militarną” w Ukrainie i unika określenia „wojna”, należy zakładać, że każdy sąd i trybunał arbitrażowy stosujący prawo polskie zinterpretuje te działania jako „wojnę”. W sprawie Kawasaki Kisen Kabushiki Kaisha of Kobe przeciwko Bantham Steamship Co Ltd1 angielski High Court, a następnie Court of Appeal stwierdziły, że „wojna” może wybuchnąć bez formalnego wypowiedzenia wojny, bez zerwania stosunków dyplomatycznych między walczącymi stronami i niezależnie od poglądu zainteresowanych rządów.

Wyłączenie odpowiedzialności na gruncie prawa polskiego

Zgodnie z polskimi przepisami i orzecznictwem przesłanki wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela powinny być jednoznaczne i wyraźnie określone. Dzięki temu ubezpieczający wie, jakie zdarzenia nie są objęte ubezpieczeniem. Jeśli wyłączenie „na wypadek wojny” jest niejasne, wieloznaczne lub mylące, sąd zinterpretuje wątpliwości na niekorzyść ubezpieczyciela. Ubezpieczyciel bowiem jako twórca wzorca umowy ponosi związane z tym ryzyko2. Skutkiem decyzji sądu może być zawężenie stosowania wyłączenia albo stwierdzenie, że wyłączenie nie znajdzie zastosowania.

Interpretacja pojęcia „wojna i jej skutki” jest kluczowa dla określenia zakresu odpowiedzialności ubezpieczycieli. Wyłączenie obejmuje z reguły nie tylko szkody bezpośrednio spowodowane wojną, ale też „wynikające bezpośrednio lub pośrednio z wojny” lub powstałe „w związku z wojną”. Takie wyłączenie ma bardzo szeroki zakres, co daje pole do interpretacji zarówno pełnomocnikom, jak i sądowi – w szczególności co do związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem szkodzącym a szkodą.

Czym są okoliczności „związane z wojną”?

Choć brakuje jeszcze orzeczeń dotyczących wojny w Ukrainie, Naczelny Sąd Administracyjny dokonał wykładni okoliczności „związanych z wojną” w odniesieniu do II wojny światowej3.

W toku postępowania sąd stwierdził, że realizacja prawa do rekompensaty z tytułu pozostawienia nieruchomości poza obecnymi granicami Polski wymaga, aby okoliczności zmuszające właścicielkę do opuszczenia byłego polskiego terytorium były jedynie okolicznościami „związanymi z wojną rozpoczętą w 1939 r.”, a nie takimi, które „wynikały bezpośrednio z wojny rozpoczętej w 1939 r.” Okoliczności „związane z wojną rozpoczętą w 1939 r.” (a więc jedynie łączące się z nią) są zdaniem sądu pojęciem szerszym od okoliczności „wynikających bezpośrednio z wojny rozpoczętej w 1939 r.” Zdaniem sądu ten ostatni zwrot odnosi się tylko i wyłącznie do sytuacji, w których występuje bezpośrednia relacja przyczynowo-skutkowa między wojną a (w tym przypadku) koniecznością opuszczenia kraju.

Odnosząc powyższe do wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela „na wypadek wojny”, strony będą wykazywać w postępowaniu albo istnienie bezpośredniego związku przyczynowo-skutkowego między szkodą a wojną, albo jedynie pośredni związek szkody z wojną – w zależności od tego, jak sformułowane jest wyłączenie odnośnie do samych „skutków wojny”.

Podsumowanie

Ważną kwestią przy rozpatrywaniu, czy zawarte w polisie ubezpieczeniowej wyłączenie „na wypadek wojny” znajdzie zastosowanie, jest jego wykładnia przyjęta przez sąd. Chociaż niektóre kwestie będą jednoznaczne, to spodziewamy się, że okoliczności takie jak bezpośrednie lub pośrednie skutki wojny będą mieć znaczenie przy rozważaniu zasadności zastosowania wyłączenia przewidzianego w polisie. Naszym zdaniem problemy procesowe będą dotyczyły ponadto samej oceny szkód – zarówno na miejscu zdarzeń, jak i przy użyciu nowych technologii, np. dronów. Istotne będzie też to, kiedy i w jaki sposób ubezpieczyciel wprowadził do polisy omawiane wyłączenie.

Monika Hartung, radca prawny, dr Marta Kozłowska, adwokat, praktyka postępowań sądowych i arbitrażowych, praktyka ubezpieczeniowa kancelarii Wardyński i Wspólnicy


[1] Kawasaki Kisen Kabushiki Kaisha of Kobe v Bantham Steamship Co Ltd (No.2) [1939] 2 K.B. 544 (02 March 1939)

[2] Wyrok Sądu Najwyższego z 29 maja 2019 r., LEX nr 2680292.

[3] Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 3 listopada 2015 r., LEX nr 1989947.